WĄTEK PRZEZNACZONY NA OPISY MUTACJI ROŚLINNEGO POCHODZENIA
NIECIERPCE
Były sobie kiedyś takie kwiatki... Takie śmieszne, małe, żółte, ledwie sięgające kolan. Dzieci strasznie je lubiły, bo miały takie zielone wypustki, w których trzymały nasiona. Gdy tylko lekko je się dotknęło, to wystrzeliwały swoją zawartość na całkiem spore odległości, jak dla takiego małego kwiatka.
W sumie od tamtej pory zmieniło się parę rzeczy: przede wszystkim kwiatki urosły i teraz spokojnie przewyższają człowieka. Ale to przecież nic niezwykłego - nie tylko one zmieniły swoje rozmiary. Większą zmianę stanowi to, że teraz te nasionka działają niemal jak granaty: po uwolnieniu wybuchają, rozrzucając wokół siebie mnóstwo małych nasionek. Dlaczego tak właśnie ewoluowały? Cholera wie.
Może to przypadek, a może chodzi o walkę o miejsce, którego teraz tak mało? O dostęp do światła, niezbędny dla młodych roślin?
Znaleźć się wśród Niecierpców, to nic przyjemnego. A trafić na zamieszkałe pole, to już zdecydowanie nic dobrego.
Właśnie, kolejna zmiana.
Kwiatki doczekały się mieszkańców. Żyją na jakieś zasadzie symbiozy: niecierpce dają im schronienie i obronę, a one pomagają im się rozsiewać i pewnie tez w jakiś sposób o nie dbają. Są niesamowicie skoczni i gdy tylko wykryją intruza zaczynają skakać po wypustkach z nasionami, celując w nieproszonego gościa.
Trudno powiedzieć, jak wyglądają. Jedni twierdzą, że to jakiś podgatunek Skoczków, inni że to takie małe ludziki, hasające po takich śmiesznych kwiatkach. Stąd własnie ich nazwa - Taki.
Jak naprawdę wyglądają? Trudno powiedzieć. Mało kto ma czas przyglądać się małym Takom, kiedy wszystko wokół eksploduje.
|